Technologia

Recenzja smartwatcha Apple Watch Series 6 – zegarek, który chce mieć każdy?

Recenzja smartwatcha Apple Watch Series 6 - zegarek, który chce mieć każdy?

Najnowsza generacja jednego z najbardziej popularnych smartwatchy na świecie kilka miesięcy temu trafiła do sprzedaży. Miałem okazję zapoznać się z tym, jak prezentuje się smartwatch Apple Watch Series 6 (stainless steel) w akcji i zweryfikować to, czy wielbiciele produktów amerykańskiego giganta mają rację, a ten konkretny rzeczywiście zasługuje na miano najlepszego w swojej kategorii. Czy rzeczywiście daje on radę i czy warto w niego zainwestować? A może nie sprawdza się pod każdym względem? Jak prezentuje się w kontekście swojego poprzednika? To wszystko sprawdziłem i tym mam zamiar podzielić się w mojej recenzji.

Smartwatch Apple Watch Series 6 (stainless steel) – pierwsze wrażenia

Mój pierwszy kontakt ze smartwatchem Apple Watch Series 6  (stainless steel) należał do bardzo przyjemnych – nie tylko dlatego, że miałem już wcześniej do czynienia z jego poprzednią wersją, a dlatego, że po prostu wygląda bardzo nowocześnie, a jednocześnie stylowo. Jako że testować mi przyszło model ze stali nierdzewnej, byłem zachwycony, jak stylowo jest w stanie wyglądać coś tak zaawansowanego technologicznie. Ta wersja kolorystyczna nie jest jednak jedyną, na jaką można się zdecydować – w palecie wielu kolorów wraz z tą wersją pojawił się stylowy (Product)RED, odpowiadający temu samemu kolorowi występującemu w smartfonie Apple’a. Design smartwatcha amerykańskiego giganta jest niezmienny – w kształcie prostokątny, po prawej stronie posiada przycisk imitujący pokrętło ze standardowego zegarka. Muszę przyznać, że smartwatch ten nie wygląda jak zwykły zegarek – i widać to już na pierwszy rzut oka. W żadnym wypadku nie uważam tego za jakąkolwiek wadę.

Zobacz również:

Przegląd funkcjonalności – co dobrego jest w najnowszym zegarku od Apple?

W prawdziwym natłoku chińskich smartwatchy, które obecnie zalewają rynek ciężko jest docenić unikalny design Apple’a, który ja uważam za jedną z jego największą zalet. Bardzo dobrze w codziennym użytkowaniu sprawdza się jego ekran Retina, który wszystko wyświetla w sposób bardzo wyraźny, z bardzo ładnym nasyceniem koloru. Tym, co jest w tym smartwatchu najatrakcyjniejsze jest jednak ogromna ilość funkcji i aplikacji, również tych pochodzących od zewnętrznych dostawców. Z tych najchętniej przeze mnie używanych na co dzień muszę wymienić:

  • pomiar pulsu, natlenienia krwi i EKG, które w znacznym stopniu pomagają w dbaniu o własne zdrowie i kontrolowaniu, co dzieje się w naszym organizmie; smartwatch sam powiadamia o zbyt niskim tętnie oraz arytmii;
  • wyświetlanie mapy Apple’a albo Google’a, świetnie sprawdzające się w nawigowaniu,
  • przyspieszeniomierz,
  • automatyczne połączenia SOS, które realnie są w stanie uratować życie;
  • otwieranie zamków w drzwiach bez użycia klucza.

Z rzeczy, które bardzo doceniłem na wyróżnienie zasługuje stałe podświetlenie ekranu – choć jest ono czymś, co z całą pewnością powoduje spadek w żywotności baterii, wygląda świetnie i rzeczywiście pomaga. Jestem wielkim fanem systemu watchOS zaimplementowanego w zegarkach Apple’a – został on zaimplementowany w świetny sposób, a jego optymalizacja stoi na wysokim poziomie. Dał on mi do dyspozycji całe mnóstwo tarcz i aplikacji, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Specjalna aplikacja budziła mnie w najbardziej optymalnym do wstania momencie w zakresie godzin, który wcześniej wskazałem, a inna z kolei pilnowała mnie w czasie mycia rąk. To naszpikowanie różnego rodzaju funkcjami sprawiło, że z chęcią je odkrywałem i często „siedziałem w zegarku” szukając czegoś nowego. Czegoś, czego jeszcze nie miałem okazji przetestować. Zegarek ten można więc dostosować do własnych potrzeb, nawyków i upodobań. Jest on w stanie być świetnym kompanem w życiu codziennym, za co cenię go zdecydowanie najbardziej.

Wady – w czym smartwatch Apple Watch Series 6 (stainless steel) nie sprawdza się dobrze?

Główną wadą, z którą jako wieloletni fan Apple byłem już pogodzony, jest cena. Smartwatch Apple Watch Series 6 (stainless steel) nie należy do najtańszych – nie jest też w żaden sposób rewolucyjny, biorąc pod uwagę jego poprzednią wersję. Jako że ja jej nie posiadam, jego zakupu nie pożałowałem – co innego może być w przypadku osób będących w jej posiadaniu. Jako minus można uznać krótki czas działania baterii (zazwyczaj niespełna 2 dni), ale też ogólnie pojęte uproszczenia w obsłudze komunikatorów internetowych.

Werdykt

Smartwatch Apple Watch Series 6 mogę śmiało nazwać najlepszym smartwatchem spośród wszystkich dostępnych na rynku, przeznaczonych dla przeciętnego i standardowego użytkownika. Jest naszpikowanymi funkcjonalnościami, które mają na celu nie tylko reklamować go jako ten, który posiada ich więcej niż konkurencja. Niemal każda z funkcji, jakie daje sprawdza się w codziennym życiu. W czasie testów za jego pośrednictwem odczytywałem wiadomości, sprawdzałem pogodę, ale też po prostu dbałem o siebie. Często korzystałem też z mapy Google’a, która na tak małym ekranie wygląda zadziwiająco wspaniale. Mimo wszystko uważam jednak, że pełnię swoich możliwości produkt ten osiąga w towarzystwie iPhone’a – smartfona amerykańskiego giganta. Mając go, uważam ten zegarek za absolutnie bezkonkurencyjny, tak zwany „must-have”.

Similar Posts